Nie przeżyliśmy wielkich traum, jakoś radzimy sobie z codziennością, jesteśmy stosunkowo zdrowi, choć może częściej odczuwamy stres. Boli nas głowa, brzuch lub serce, miewamy kłopoty ze snem. Czasami nagle atakuje nas lęk lub smutek, który staramy się zmienić w obojętność, pijąc ziołowe herbatki albo łykając suplementy. Zaczyna nam się wydawać, że na tym polega dorosłość. Czy tak musi być?
Zapraszam do przeczytania nowego artykułu na stronie Strefy Zmiany. Agnieszka Sidewicz-Mościcka