Tęsknota za „widzę Cię”, „jestem dla Ciebie”, „nigdy Cię nie opuszczę” wynika ze zranienia. Niemożność zaspokojenia tej potrzeby powoduje nieadekwatną reakcję – zaczynamy się zachowywać nieracjonalnie, regresywnie, jak w konsekwencji traumy. Przeżywane uczucia (żal, wstyd, bezradność) są adekwatne do poczucia odrzucenia lub opuszczenia przeżywanego w dzieciństwie. Żeby sobie z tym poradzić, potrzebujemy ułagodzenia, zaopiekowania przez drugą osobę w parze lub przez samego siebie.
Jeżeli nie jest to możliwe, na obszar podatny na zranienie, którego dotknięcie powoduje lęk, ból, wstyd dla ochrony nabudowujemy złość i żal i zamiast sobie nawzajem pomagać, zderzamy się ze sobą, nie dotykając głębiej położonych emocji. Co więcej, przestajemy je dostrzegać, odczuwać, rozumieć i obwiniamy o to samo partnera.
Zapraszam do przeczytania całego artykułu na stronie Strefy Zmiany. Agnieszka Sidewicz-Mościcka